IMG_20180620_222507Dzień pierwszy

Przyjechaliśmy o 10:00 na parking, a potem szliśmy pod górę 20-30 minut. Rozpakowaliśmy się i o 13:30 mieliśmy obiad, po czym nastąpiła cisza poobiednia. Po przerwie wyszliśmy na boisko i świetnie się tu bawiliśmy. Niektórzy chłopcy postanowili bawić się w Mi-lordów. Potem znów poszliśmy na boisko i graliśmy w siatkę i piłkę. Zjedliśmy kolację i poszliśmy oglądać mecz (Tunezja: Anglia, Anglia wygrała 2-1).

Janek, Paweł, Mateusz P., Maciek, Mateusz K.

Dzień drugi

Dzisiaj rano obudziliśmy się o 7:00. Zjedliśmy przepyszne śniadanie. Później mieliśmy czas na zabawę w ośrodku (graliśmy w karty, tenisa stołowego i piłkarzyki). O godzinie 11:00 wyszliśmy na dwór, graliśmy w kosza, siatkówkę i piłkę nożną. Następnie poszliśmy na obiad, na którym zjedliśmy rosół i nóżkę z kurczaka. Później mieliśmy jedną godzinę ciszy poobiedniej. Podczas niej dostaliśmy telefony i mogliśmy zadzwonić do rodziców. O godzinie 15:30 znów wyszliśmy na dwór i graliśmy w piłkę i bawiliśmy się w „Mafię”. Następnie poszliśmy oglądać mecz Polski z Senegalem, w którym Polska przegrała 1 do 2, a później wróciliśmy na boisko. Tutaj okazało się, że żołnierze, którzy przebywali w okolicy mieli szkolenie. Mogliśmy z nimi porozmawiać i pooglądać, jak wygląda trening (strzelali do siebie!). O godzinie 20:30 przyszliśmy do ośrodka.

Piotrek, Kuba T., Hugo, Darek, Maks

Dzień trzeci

Bardzo fajne były pociągi w muzeum pojazdów parowych, niektóre z nich były stare i zardzewiałe, a podłoga w nich się zawalała, Wszystko w nich było rozwalone i ekstra! Po wyjściu z muzeum poszliśmy do sklepu, a potem do lodziarni. Gdy przyszliśmy do ośrodka, to poszliśmy na grzyby i na ścieżkę przyrodniczą. Po powrocie zrobiliśmy wielkie ognisko i upiekliśmy kiełbaski i pianki oraz tosty z serem. Cały dzień był wyczerpujący i strasznie fajny.

Michał, Kuba K., Tomek

Dzień czwarty

O 8:30 poszliśmy na śniadanie. Od 9:30 zaczęliśmy sprzątać pokoje (a było co robić!), pakować się i dzwonić do rodziców. Z ośrodka wyszliśmy o 10:00, a do autokaru doszliśmy w 20 minut. Podróż do szkoły była normalna. Bardzo dobrze wspominamy zieloną szkołę 2018.

Ania, Karolina, Nikola