Środa, 26.09.2018r.
Nasza wycieczka do Warszawy zaczęła się o godzinie 6 rano, kiedy to autokar opuścił teren szkoły. Dotarcie do pierwszego punktu wycieczki, czyli Muzeum Powstania Warszawskiego, zajęło nam ok. 6 godzin. Wystawa była bardzo ciekawa i rozbudowana. Mamy tam w pigułce historię Polski podczas II wojny światowej i rozbiorów. Niestety zabrakło nam czasu, aby zobaczyć wszystko, co muzeum ma do zaoferowania.
Podczas drogi do Parku Łazienkowskiego mogliśmy podziwiać naszą stolicę, która wbrew pozorom różni się od Krakowa. Przerywnikami w podróży były ciekawostki i fakty historyczne od Pana przewodnika. Sam Park Łazienkowski jest idealnym miejscem na spacery. Bardzo nam się spodobał jego wygląd, czyli śliczne alejki, kwiaty i fontanny. Mieliśmy również chwilę wolnego czasu na zjedzenie gofrów, pospacerowanie i pooglądanie pawi. Na godzinę 18 byliśmy już w naszym ośrodku. Plan na wieczór był następujący: zakwaterowanie, obiadokolacja i ognisko. Cały wieczór minął bardzo przyjemnie i pozwolił nam na chwilę odpoczynku. Po ognisku udaliśmy się do swoich pokoi i po długich rozmowach i przemyśleniach nad dzisiejszym dniem, poszliśmy spać.
Zosia, Natalia, Zuza (7s)
Czwartek, 27.09.2018r.
Wstaliśmy ok. 6.00 rano. Później zjedliśmy śniadanie i poszliśmy do autokaru. Pojechaliśmy na starówkę i do Zamku Królewskiego. W zamku widzieliśmy dużo obrazów i rzeźb. Obraz, który nam się najbardziej podobał, przedstawiał Stanisława Augusta Poniatowskiego. Potem wyszliśmy i udaliśmy się na spacer po starówce. Było bardzo ciekawie i ładnie. Następnie poszliśmy na stację metra. Metro było bardzo szybkie i ciche. Później zjedliśmy obiad i wybraliśmy się do Centrum Nauki Kopernik. Było ciekawie i interesująco. Widzieliśmy dużo eksperymentów. Następnie wróciliśmy do ośrodka, zjedliśmy kolację i poszliśmy spać.
Franek, Piotrek, Jan S., Igor, Jan K. (6a)
Piątek, 28.09.2018r.
Wstaliśmy o 6.50 i mieliśmy 30 minut na dopakowanie się. O 7.20 znieśliśmy bagaże i o 7.30 mieliśmy śniadanie. Po śniadaniu wyjechaliśmy na Stadion Narodowy i zwiedziliśmy go od środka. Następnie pojechaliśmy do Pałacu w Wilanowie i obejrzeliśmy go. Potem zjedliśmy w Mc Donald’s obiad. Wyruszyliśmy do domu i na 19.45* byliśmy z powrotem.
Nikodem, Hugo (6s)
*Uczniowie pisali relację jeszcze z autobusu, więc założyli, że będziemy o tej godzinie. Jednak ze względu na korki byliśmy koło szkoły nieco po 21. (MK)